niedziela, 11 sierpnia 2019

Małe marzenie, cicha tęsknota czyli Podkarpacie

Tu się urodziłam,tu się wychowałam, tu zdobyłam zawód i stąd wyjechałam zostawiając rodziców, ukochane rodzeństwo , grono przyjaciół i skrawek serca.


Wola Komborska moje najlepsze miejsce na tym świecie

'


Tu  do starych kątów  wracam z nostalgią  i chęcią poznawania, bo chociaż  przeżyłam  tu pierwsze 20 lat swojego życia niewiele widziałam poza rodzinną wsią.


Gdzieś między Krosnem a Jasłem

 

A jest co zwiedzać, jest co odkrywać. Oj jest.




Podkarpackie

Nie składa się tylko z Bieszczadzkiego Parku Narodowego i Jeziora Solińskiego, które to opisałam  TUTAJ:
https://martanaszlaku.blogspot.com/2018/03/bieszczady-cudne-czyli-rawki-i-pooniny.html
https://martanaszlaku.blogspot.com/search/label/Bieszczady

Sanok 

Sanocki rynek

Widok z zamku na San


Istniejący już od XI w, przepięknie położony wśród zielonch wzgórz, pomiędzy Krosnem a Leskiem nad rzeką San zaprasza w swoje podwoje wszystkich odwiedzających Bieszczady.


Zachęca do tego XVI w zamek, widoczny  z daleka na malowniczej  skarpie.

 

A widok z niego jest imponujący 


Jeden z obrazów Z, Beksińskiego



W środku zaś za jedyne 17 lub 13 złotych , zwiedzić można liczne historyczne eksponaty, ogromny zbiór ikon z podkarpackich cerkiewek,

 a co najważniejsze wystawę obrazów i zdjęć Zdzisława Beksińskiego

oraz niezwykle oryginalną sztukę, ludowo - fantastyczną Mariana Kruczka.



Obaj artyści pochodzą z tych stron, 
urodzili się w latach dwudziestych XX wieku
 i łączy ich ogromna wyobraźnia. 

Jedno z dzieł M. Kruczka


                                                                  














Na zwiedzaniu tego muzeum można spędzić nawet dobrych parę godzin i nam się to udało.

















Słońce zbliżało się ku zachodowi kiedy dotarliśmy do kolejnęj sanockiej atrakcji czyli Muzeum Budownictwa Ludowego
Byłam tam wiele lat temu i wiejskie chałupy jakoś mnie nie zachwyciły.


Tym razem odbiór był zupełmnie inny. Postarzałam się, czy skansen się zmienił??

   












Przechodząc przez bramę mieliśmy wrażenie, lekkiego cofnięcia się  w czasie, gdyż nagle znaleźliśmy się w środku XIX wiecznęgo pięknie zrekonstruowanego galicyjskiego miasteczka.

Miałam lekkie wrażenie,że jestem na planie ZNACHORA, a ze sklepu kolonialnego wyjdzie młodziutka Ania Dymna córka Antoniego

Tutaj można byłoby  spędzić cały dzień i zapewniam, że dla każdego znajdzie się coś ciekawego.



Z miasteczka droga wiedzie poprzez budownictwo Łemków, Bojków, któży to niegdyś zamieszkiwali Bieszczady i  przez liczne chaty z podkarpackich wsi, zrekonstruowane i opisane skąd pochodzą, kto w nich mieszkał, do czego służyły.

Nawet bez przewodnika można wiele się dowiedzieć.





To była szkoła.....

Muzeum ciągle się rozrasta, obiektów przybywa a właściciele zachecają do wejścia licznymi imprezani organizowanymi na terenie skansenu.http://skansen.mblsanok.pl/a/strona.php?id=strona


Skansen Archeologiczny Karpacka Troja w Trzcinicy



 To kolejne miejsce na fajne spędzenie kilku godzin zwłaszcza z małymi dziećmi.

Tu i z łuku można postrzelać i mieczem pomachać, i ciekawe wystawy pooglądać 

 


Młody wojownik

Strazniczki domowego ogniska


Położony nad rzeką Ropą kilka kilometrów od Jasła, zachęca do zapoznania się z historią poł - wschodniej Europy.

Osady jakie tutaj odkryto pochodzą z przed 4000 lat czyli początków epoki brązu.

Muzeum jest miejscem niezwykle przyjaznym dla zwiedzających, zwłaszcza tych młodszych.

Kilka godzin historii poznawanych na   świeżym powietrzu, w pięknych okolicznościach przyrody zachwyci z pewnością niejednego.


Osobiście szczerze zachęcam

http://www.karpackatroja.pl/



 

 

 

Prządki


Położony  na obrzeżach Krosna pod Odrzykońskim zamkiem rezerwat, od wieków przykuwał ludzką uwagę.

 Owiany licznymi legendami o pięknych siostrach prządkach, z różnych to powodów, najczęściej miłosnych zamienionych w skały w  średniowieczu był siedzibą Słowian.

Świadczą o tym nie legendy ale odnalezione liczne kurhany.

Jest świetnym miejscem na spacery, rower czy wspinaczkę skałkową.

Porośnięty bukami wiosną się zieleni, jesienią czerwieni.


Warto warto tu bywać.


 Prządka- Matka, Prządka - Baba,Herszt,

 Zbój  Madej, pobudzają wyobraźnię.





















 

 

Ruiny Zamku Kamieniec 


To warownia obronna położona między Krosnem a Korczyną, której początki sięgają XIV w.

Legend o nim nie brakuje. O zbóju, który go budował znęcając się nad budowniczymi, czy  o nawiedzającej go nocami karliczce Kasi.

To tutaj Cześnik z Rejentem prowadzili uporczywy spór a Papkin uwodził Klarę o czym pięknie napisał Aleksander Freda.  
                                                         




Zamek można zwiedzać od 9.30 do 18 ej za jedyne 8 zł lub 25zł z przewodnikiem.


Można też dostać się  różnymi bocznymi wejściami,
 co i ja uczyniłam. 

Czas spędzony w majowy upalny, wczesny  poranek, bez tłumu  turystów za to przy śpiewie ptaków i zapachu wiosennych roślin, uważam za BEZCENNY

 

Jednak zachęcam do legalnych wejść  http://zamekkamieniec.iq.pl/

 

Tych podkarpackich atrakcji jest jeszcze wiele, wiele. Ale o nich innym razem.

Po kolejnych odwiedzinach rodziny i rodzinnych stron.

Wschodnie rubieże na niedzielnym spacerze

Na wzgórzach zdręby w dolinach trzebieże! Kto w piękność waszą pradawną uderzy? Gdzie tych okolic widoki wspaniałe? Gdzie się podziały boru ...