miasteczko galicyjskie w Sanoku |
Jestem mamą dorosłych dzieci, żoną, siostrą, córką i synową oraz aktywną zawodowo pielęgniarką.
Kocham góry , bo pochodzę z Podkarpacia i Suwalszczyznę bo tu rzucił mnie los.
Wędrowałam od zawsze. Z mężem, dziećmi i przyjaciółmi.
To mój sposób na stres, wolne niedziele, pogodę i niepogodę.
To mój sposób na stres, wolne niedziele, pogodę i niepogodę.
Kocham podróżować!!
Kiedy mogę - daleko, kiedy nie-blisko, bliziutko, najbliżej.
u wybrzeży Finlandii |
Półwysep Krymski |
To właśnie te bliskie wędrówki dają mi najwięcej radości. A dlaczego? Bo nie muszę na nie odkładać grosza, mogę się nimi cieszyć w wolne weekendy, a nawet w wolne popołudnia po pracy.
Wymagają tylko dobrej woli.
Na tatarskim szlaku - Kruszyniany |
Monaster w Supraślu |
A przygoda z pisaniem, zaczęła się od operacji kolana
i uziemienia w czterech ścianach.
Żeby się nie zanudzić wspominałam i pisałam.
I chyba to pisanie polubiłam:))
Chcę
pisać o tym co bliskie, codzienne, w zasięgu ręki, dostępne prawie dla
każdego.
I zachęcać do wyjścia z domu, do uważnego spojrzenia na otaczający nas świat i zachwycenia się nim.
I zachęcać do wyjścia z domu, do uważnego spojrzenia na otaczający nas świat i zachwycenia się nim.
A jeżeli zachęcę kogoś do zaglądania w te miejsca i
do takiej właśnie formy spędzania wolnych chwil będę bardzo bardzo szczęśliwa?
Dookoła jest przecież tyle fantastycznych miejsc. Takich na wyciągnięcie ręki.
Jezioro Hańcza |
Supraśl I jak tu nie wędrować ? I jak o tym nie pisać? Po prostu się nie da. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz