niedziela, 13 czerwca 2021

Życiowe szlaki

Życie to droga. 

A po burzy zawsze słońce świeci

Życie to szlak, który często wiedzie stromo pod górę, z przeszkodami i nieprzewidzianymi zdarzeniami. 

Dążenie do kolejnych celów, tak jak zdobywanie szczytów, daje dużo satysfakcji, czasem adrenaliny, ale  jeżeli będziemy tylko twardo dążyć, by go zdobyć, możemy tak się zmęczyć, że nie zauważymy tego, co było po drodze.

 Dlatego tak ważne, by czasami się zatrzymać w pędzie codzienności, trudów i obowiązków.

Mnie w tym zatrzymaniu u cudowną czerwcową niedzielę pomógł deszcz, bębniący o szyby przez całą noc, ranek i przedpołudnie. 

To dzięki niemu na parę chwil zatrzymał się czas.

Nic tak nie wycisza i uspokaja, jak krople deszczu o szyby bębniące, jak poranne trele ptaków, jak oddech ukochanej osoby..
Deszczowy poranek


 Bo kto powiedział że rano trzeba wstać?? Przecież dzieci już dawno nam nie płaczą, bo wyfrunęły z gniazda.

 Bo zawsze się wstaje?

Bo rower? Bo Msza Święta? Bo może na działkę? Bo może się z kimś spotkać? Bo obiad trzeba zrobić? 

Bo trzeba, bo wypada, bo muszę.

Nic nie trzeba. Można było leniuchować do popołudnia i nic się nie stało.

 A wreszcie miałam czas, by spojrzeć z miłością na męża, z którym, tą drogę pokonuję bez mała 30 lat. 

Miałam czas, by zauważyć jego uśmiech, zmarszczki i miłość na twarzy.

Pomimo słodkiego lenistwa, nie zabrakło wspólnej kawy, smacznego obiadu, ani Mszy Świętej w pięknej podeszczowej scenerii. 

A wszystko inne będzie potem, jutro, zaś i zdąży....






Droga do M. B Studzieniczańskiej

Studzieniczna; Kaplica M.B na wyspie

 

Zachwycający zachód

I takich niedziel WAM kochani życzę.

Zwłaszcza tym z długo....długoletnim stażem, czasem już pokrytym patyną i przyprószonym kurzem codzienności.

 

 

 

 

 

 

 

 


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wschodnie rubieże na niedzielnym spacerze

Na wzgórzach zdręby w dolinach trzebieże! Kto w piękność waszą pradawną uderzy? Gdzie tych okolic widoki wspaniałe? Gdzie się podziały boru ...