sobota, 10 marca 2018

W pogoni za zimą

Przyszła za późno, była za krótko. Tęsknią za nią narciarze i dzieci które nie zdążyły nalepić bałwanków.
Mowa tu oczywiście o zimie , która w tym roku nie dopisała na polskim biegunie zimna - Suwalszczyźnie i zawiodła zarówno tubylców jak i  przyjezdnych.
Najpierw deszczowy grudzień, potem styczniowa szaruga i  wreszcie po połowie lutego niespodzianka - kilkunastostopniowe mrozy.
 Zmroziły wszystko co się dało ( mam tylko  nadzieję, że rośliny na działce ocalały).

3 marzec - Zatoka Słupiańska( WPN)

Jezioro Wigry
Zaglądamy tam w sobotnie przedpołudnie i co widzimy? Na jeziorze Wigry skutym lodem, kręcą się narciarze na biegówkach. Uznajemy że jest bezpiecznie i idziemy w ich ślady. 

 

 Pomimo 10 stopniowego mrozu i ostrego wiatru czuje się już ciepło marcowego słońca, przyświecającego przez chmury.

Zatoka Słupiańska dysponuje całkiem fajnymi, dobrze oznakowanymi trasami na narty biegowe. Mam nadzieję że przyszła zima bardziej dopisze i będzie można z nich częściej korzystać.


4 marzec - Turtul (SPK)

Widok z punktu widokowego na dolinę Czarnej Hańczy

Tak nas ta zima rozochociła, że dzień później jesteśmy w Turtulu, który spowity bielą zaprasza w swoje podwoje.
Może i jest to koniec świata, ale jaki piękny.

Czarna Hańcza i pozostałości po młynie

Pora jest idealna na pokręcenie się na biegówkach po bezdrożach SPK, a i na staw na Czarnej Hańczy można bezpiecznie wejść , bo pokrywa go prawie 0,5 metra lodu.

Staw na Czarnej Hańczy







Marcowe słońce cudownie przygrzewa, duch ochoczo rwie się sportu, ale brak kondycji i wprawy kończy się tak jak  widać poniżej.


Haha...





















Siedziba Suwalskiego Parku Krajobrazowego tonie w bieli.
Można tu wypożyczyć narty, rozpalić ognisko.



 Bliższe informacje na
kliknij tutaj:http://www.suwalszczyzna.net/turaktywna,715,wypozyczalnia-sprzetu-turystycznego-przy-spk.html





Siedziba SPK. Tutaj można nabyć mapy i przewodniki

Siedziba SPK, niegdyś dom młynarza


Ścieżka dydaktyczna 

 








To był wspaniale spędzony weekend.

Zapraszam w te miejsca wszystkich kochających śnieg, wiatr, słońce i przestrzeń a także tapczanowych piecuchów  na dalsze poszukiwanie zimy.

 I do następnego zimowego jeszcze wpisu....😉













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wschodnie rubieże na niedzielnym spacerze

Na wzgórzach zdręby w dolinach trzebieże! Kto w piękność waszą pradawną uderzy? Gdzie tych okolic widoki wspaniałe? Gdzie się podziały boru ...